niedziela, 21 września 2014

ROCZEK W SKRZYDLATEJ CHATCE!


24 października 2013 roku, zachęcona przez bliskie osoby, wreszcie zdobyłam się na odwagę i napisałam swojego pierwszego posta... :) Dobrze pamiętam tą niezliczoną ilość pytań i wątpliwości, które wtedy biegały mi po głowie... Wam również towarzyszyła niepewność przed tym pierwszym kliknięciem ikony "OPUBLIKUJ" ? ;)
Dzięki Wam i Waszym komentarzom, szybko upewniłam się w sens istnienia tego bloga. Cieszę się, że miałam okazje spotkać tu wiele kreatywnych i utalentowanych duszyczek, których z każdym miesiącem przybywa :) Niesamowicie miło jest zainspirować kogoś do działania i mam nadzieje, że nadal będzie to miejsce pełne pomysłów i dobrych emocji. 


Wielkimi krokami, zbliża się roczek istnienia bloga więc z tej okazji przygotowałam dla Was małą rozdawajkę. Oczywiście gdybym mogła obdarowałabym każdego ale niestety szczęście uśmiechnie się tylko do jednej osoby, która otrzyma:

sobota, 20 września 2014

Organizer na nici z pudełka po czekoladkach/ DIY

Od blisko tygodnia czasu zmagam się z paskudnym choróbskiem. Zdecydowanie muszę popracować nad swoją odpornością, bo mam wrażenie, że łapię wszystkie możliwe wirusy, jakie obecnie grasują w powietrzu. Na lepsze dni czekają wszystkie szyciowe projekty i zamówienia. Troszkę podłamana tym próżniactwem, postanowiłam zabrać się za coś, co nie będzie wymagało ode mnie, opuszczenia łóżka. Tym sposobem, udało mi się zrealizować coś, co tkwiło w mojej głowie od momentu, w którym otrzymałam od męża owe, "dwupiętrowe", pudełko moich ulubionych czekoladek... Postanowiłam, że zostanie ono ze mną na dłużej, w roli organizera na nici... :)


Nie ma sensu, jakoś bardzo rozpisywać się nad tym, jak zrobić taki organizer, gdyż cała filozofia polega na tym, że wystarczy mieć owe pudełko i ozdobić je wedle własnych upodobań i posiadanych materiałów. U mnie były to jedynie: ozdobny papiery, nożyczki kreatywne, klej magic i naturalny sznurek.

piątek, 5 września 2014

Jak uszyć baldachim / osłonkę do fotelika samochodowego. Niemowlęce DIY

Już od jakiegoś czasu, chodziła za mną myśl, aby utworzyć dział poświęcony samodzielnemu tworzeniu wyprawki dla dziecka. Pisząc o wyprawce, nie mam namyśli ubranek, a cały wianuszek tych innych, równie przydatnych przedmiotów z okresu w którym w domu pojawia się nowy członek rodziny. Wiele przyszłych i obecnych mam, cioteczek, kuzynek czy przyjaciółek posiadających maszyny do szycia z przyjemnością zasiadłoby do nich w celu uszycia czegoś specjalnie dla  maluszka. Taki osobiście wykonany przedmiot jest zarówno, piękną pamiątką, prezentem, jak i sporą oszczędnością ;) Mam nadzieję, że dział "Niemowlęce DIY" znajdzie swoich odbiorców i będzie dla nich, przydatnym elementem bloga "Skrzydlata chatka" ;)




Czym jest baldachim na fotelik samochodowy? Otóż bywają czasem dni, w których musimy wyjść z maluszkiem, mimo bardzo brzydkiej pogody. Jako świeżo upieczona mama,nakrywałam fotelik flanelowym kocykiem, aby uchronić synka przed zapierającym dech w piersi halnym, czy padający na twarz śniegiem. Ogólnie zamysł był dobry, jednak każdy silniejszy podmuch wiatru sprawiał, że kocyk wywracał się na różne strony, lub co gorsza odlatywał razem z nim. Będąc w USA miałam przyjemność zauważyć, jak fajnie radzą sobie z tym tematem tamtejsze mamy. Zwykłe naszycie na kocyk "szelek" na rzepy, załatwiało całą sprawę ;) Kocyk nie spadał, a dodatkowo stanowił ozdobny element fotelika ;)

W dzisiejszym tutorialu pokażę jak uszyć jeden z tych najprostszych baldachimów do fotelika.